FedCup: Okazja, jakich mało

Polki rozpoczynają dziś w Zielonej Górze rywalizację w turnieju FedCup. Zagrają najlepsze – Magda Linette, Iga Świątek, Magdalena Fręch i deblistka Alicja Rosolska.

Aktualizacja: 05.02.2019 21:32 Publikacja: 05.02.2019 19:03

FedCup: Okazja, jakich mało

Foto: Legia Warszawa Jacek Prondzynski

Coraz rzadziej mamy szansę zobaczyć w Polsce naszych najlepszych tenisistów i tenisistki. Prawdę mówiąc, po upadku turniejów w Warszawie i Sopocie, takich okazji w ogóle nie ma, nie licząc właśnie FedCup i Pucharu Davisa.

Niestety daviscupowa reforma plus organizacyjna wpadka przy okazji pierwszego meczu Polaków w Grupie Światowej z Argentyną w Gdańsku (gospodarze położyli nieregulaminową, zbyt szybką nawierzchnię, co spowodowało spadek reprezentacji Polski w rankingu) sprawiła, że Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka polska publiczność w meczu o poważną stawkę nie zobaczy jeszcze długo.

Tenisistki są w lepszej sytuacji. Mecze Polek w Zielonej Górze (grupa I strefy euroafrykańskiej) w miarę antenowych możliwości pokaże TVP Sport i w całości w internecie na sport.tvp.pl. Na początek Polki spotkają się w grupie A z Rosjankami (środa) i Dunkami (piątek).

Kapitanem drużyny jest mąż Agnieszki Radwańskiej Dawid Celt. Zostawał nim, gdy nasza gwiazda jeszcze grała, i ten wybór miał zwiększyć jej komfort i być dodatkową zachętą do reprezentowania narodowych barw. Dla Celta jako trenera tenisa to świetna okazja, by osiągnąć sukces na własny rachunek i ten wybór nie przestał być dobry, choć Agnieszka Radwańska zakończyła karierę.

W zespole Rosji nie ma Marii Szarapowej, ale jego siły to bardzo nie osłabia. Pierwszą rakietą jest Daria Kasatkina (nr 14 WTA), a drugą Anastazja Pawluczenkowa (32). Dunki są anonimowe, nie zjawi się w Zielonej Górze Karolina Woźniacka.

W grupie B zagrają Ukraina (Lesia Curenko, Dajana Jastremska) i Estonia (Annett Kontaveit) oraz znacznie słabsze Bułgaria i Szwecja. Zwycięzcy grup spotkają się w Zielonej Górze w meczu finałowym, a jego triumfator awansuje do baraży o Grupę Światową II.

Coraz rzadziej mamy szansę zobaczyć w Polsce naszych najlepszych tenisistów i tenisistki. Prawdę mówiąc, po upadku turniejów w Warszawie i Sopocie, takich okazji w ogóle nie ma, nie licząc właśnie FedCup i Pucharu Davisa.

Niestety daviscupowa reforma plus organizacyjna wpadka przy okazji pierwszego meczu Polaków w Grupie Światowej z Argentyną w Gdańsku (gospodarze położyli nieregulaminową, zbyt szybką nawierzchnię, co spowodowało spadek reprezentacji Polski w rankingu) sprawiła, że Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka polska publiczność w meczu o poważną stawkę nie zobaczy jeszcze długo.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Spokój, opanowanie, zwycięstwo. Iga Świątek wygrywa w Rzymie
Tenis
W Rzymie jak w Madrycie. Będzie kolejny finał Iga Świątek - Aryna Sabalenka
Tenis
Imponująca Iga Świątek. Zagra w czwartym finale w tym roku
Tenis
Hubert Hurkacz pokonany w Rzymie. Stracił swój największy atut
Tenis
Tenisowy turniej w Rzymie. Iga Świątek i Hubert Hurkacz zwyciężają razem