Coraz rzadziej mamy szansę zobaczyć w Polsce naszych najlepszych tenisistów i tenisistki. Prawdę mówiąc, po upadku turniejów w Warszawie i Sopocie, takich okazji w ogóle nie ma, nie licząc właśnie FedCup i Pucharu Davisa.
Niestety daviscupowa reforma plus organizacyjna wpadka przy okazji pierwszego meczu Polaków w Grupie Światowej z Argentyną w Gdańsku (gospodarze położyli nieregulaminową, zbyt szybką nawierzchnię, co spowodowało spadek reprezentacji Polski w rankingu) sprawiła, że Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka polska publiczność w meczu o poważną stawkę nie zobaczy jeszcze długo.
Tenisistki są w lepszej sytuacji. Mecze Polek w Zielonej Górze (grupa I strefy euroafrykańskiej) w miarę antenowych możliwości pokaże TVP Sport i w całości w internecie na sport.tvp.pl. Na początek Polki spotkają się w grupie A z Rosjankami (środa) i Dunkami (piątek).
Kapitanem drużyny jest mąż Agnieszki Radwańskiej Dawid Celt. Zostawał nim, gdy nasza gwiazda jeszcze grała, i ten wybór miał zwiększyć jej komfort i być dodatkową zachętą do reprezentowania narodowych barw. Dla Celta jako trenera tenisa to świetna okazja, by osiągnąć sukces na własny rachunek i ten wybór nie przestał być dobry, choć Agnieszka Radwańska zakończyła karierę.
W zespole Rosji nie ma Marii Szarapowej, ale jego siły to bardzo nie osłabia. Pierwszą rakietą jest Daria Kasatkina (nr 14 WTA), a drugą Anastazja Pawluczenkowa (32). Dunki są anonimowe, nie zjawi się w Zielonej Górze Karolina Woźniacka.